Błędy w treningu siłowym to nie tylko problem początkujących. Zbyt często zdarza się, że to właśnie doświadczeni sportowcy popełniają najprostsze błędy treningowe.

Ostatnio jedna z koleżanek żaliła mi się, że jej 8 letni synek nie chce już chodzić grać w piłkę do osiedlowego klubu. Doszło nawet do sytuacji, gdzie krótko po tym jak odprowadziła go na trening, uciekł z szatni. I nie, to nie była wina tego, że jej dziecko jest niegrzeczne.

O rety, już widzę komentarze pod tym wpisem o treści “a mi udało się zmotywować pacjenta na 2 tygodnie”, a później “ja byłam lepsza - udało mi się 3!”. Niezależnie ile, gratuluję Ci i jestem z Ciebie dumna. A teraz zostań ze mną i rozpracujmy motywację trochę głębiej i … na dłużej.

Znam co najmniej 3 osoby, które po przeczytaniu tytułu tego artykułu powiedzą, że to ściema, fałsz i clickbait. Każda z nich jest trenerem personalnym bez pracy od marca 2020. I trudno się temu dziwić, tymczasem mam kilka dowodów na bazie których mogę stwierdzić, że jeszcze przyjdą dobre dni. Dlaczego?